1. O gwiazdo betlejemska, zaświeć na niebie mym.
Tak szukam cię wśród nocy, tęsknię za światłem twym.
Zaprowadź do stajenki, leży tam Boży Syn,
Bóg-Człowiek z Panny świętej, dany na okup win.
2. O nie masz Go już w szopce, nie masz Go w żłóbku tam,
Więc gdzie pójdziemy, Chryste, gdzie się ukryłeś nam?
Pójdziemy przed ołtarze, wzniecić miłości żar
I hołd Ci niski oddać, to jest nasz wszystek dar.
3. Ja nie wiem, o mój Panie, któryś miał w żłobie tron,
Czy dusza moja biedna milsza Ci jest niż on.
Ulituj się nade mną, błagać Cię kornie śmiem,
Gdyś stajnią nie pogardził, nie gardź i sercem mym.